sobota, 5 października 2013

Wielgachne podsumowanie~

Ilość przeczytanych książek: 

- SIERPIEŃ: 7
Jutro: Kiedy zaczęła się wojna (Marsden John)
Festiwal strachu (Masterton Graham)
W imię miłości (The Pact) (Picoult Jodi)
7 razy dziś (Oliver Lauren)
Rook (Masterton Graham)
Bez skazy (Shepard Sara)
Córka dymu i kości (Taylor Laini)

- WRZESIEŃ: 12
Śniadanie u Tiffany'ego (Capote Truman)
W pierścieniu ognia (Collins Suzanne)
Stephen King na wielkim ekranie (King Stephen)
Delirium (Oliver Lauren)
Miasto popiołów (Clare Cassandra)
I wciąż ją kocham (Sparks Nicholas)
Akademia wampirów (Mead Richelle)
Wszystkie boże dzieci tańczą (Murakami Haruki)
Blask (Adornetto Alexandra)
Przywoływacz Dusz (Martin Gail Z.)
Królowa lata (Marr Melissa)
Marley i ja: Życie, miłość i najgorszy pies świata (Grogan John)


Najlepsza pozycja:
"Córka dymu i kości" Taylor Laini oraz "Przywoływacz Dusz" Gail Z. Martin.

Największe rozczarowanie:
"Festiwal strachu" Grahama Mastertona. Zdecydowanie spodziewałam się czegoś lepszego. 
"Królowa lata" Melissy Marr. Całkowite nieporozumienie.


Ilość opublikowanych recenzji: 0
Niestety, nie miałam możliwości, żeby cokolwiek napisać, ale będę się starała nadrabiać braki.

Informacje dodatkowe:
Nie spodziewałam się, że przeczytam na wyjeździe aż tyle książek. Jednak długie podróże pociągami i okropne problemy ze snem (które nasilały się im bliżej było do powrotu do domu) zrobiły swoje! Jest to też wielka zasługa czytnika - teraz już nigdzie się bez niego nie będę ruszać! Gdy sobie pomyślę, że miałabym dźwigać tyle książek gdziekolwiek... Nie, zdecydowanie uwielbiam mój czytnik. Dziewiętnaście książek w dwa miesiące. Huhuhu. Ciężko będzie mi teraz pobić ten rekord. 

Co w październiku?
Październik i powrót na uczelnię. Zapewne nie będę miała aż tyle czasu na czytanie co w poprzednich miesiącach. Chociaż kto wie, w sumie takiego września też się nie spodziewałam. Chociaż z drugiej strony mam też ogromne braki serialowe (a przecież lada chwila pojawią się nowe - w tym mój wyczekiwany Dracula <3). Na pewno chcę przebrnąć w końcu przez drugi tom trylogii "Millenium" Stiega Larssona. Planuję też dokończyć "Serca Atlantydów" Stephena Kinga. Dobrze byłoby też pożegnać się z Katniss i raz na zawsze zamknąć "Kosogłosa". Ogólnie - miesiąc pod znakiem kończenia zaczętych książek. Co potem? Może jakaś Jodi Picoult? Czaję się też od dłuższego czasu na "Papierowe miasta", które już od ładnych paru miesięcy czekają na półce, aż po nie sięgnę. 
Chcę też zamieścić chociaż kilka recenzji z książek, które pochłonęłam w wakacje. 
Jestem na etapie wyszukiwania jakichś ciekawych wyzwań czytelniczych. Jeśli ktoś zna coś godnego polecenia to proszę dać znać ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz