czwartek, 27 czerwca 2013

Jestem kotem - Natsume Soseki




Tytuł: Jestem kotem
Autor: Natsume Soseki
Wydawnictwo: Książka i wiedza
Data wydania: 1977
Liczba stron: 500
Ocena: 4/10







Musiałam przeczytać tę książkę na zajęcia z literatury japońskiej. Zachęcił mnie tytuł i dość osobliwy pomysł. Rzecz w tym, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, a całą historię opowiada nam... kot!
Pewnego dnia do gospodarza przyplątał się kot. Za nic w świecie nie mógł się go pozbyć, więc ostatecznie pozwolił mu zostać. Kot nie ma imienia, po prostu sobie jest. 

Poznajemy jego kolegę, Kuro od riksiarza, przyjaciół gospodarza, jego dzieci. Przez te pięćset stron przewija się całe mnóstwo bohaterów. Aż momentami miałam problem z zapamiętaniem, kto kim jest, bo strasznie mi się mieszały imiona. Tytułowy kot opowiada nam jak wygląda jego życie wśród ludzi, jak ich odbiera, co o nich myśli. Zadziwia czytelnika swoją inteligencją i obraża zachowanie ludzi, którzy są zapatrzeni na Zachód. Kot ten ma większe poczucie patriotyzmu od człowieka. 

Jest to opowieść satyryczna. Wiele razy zdarzyło mi się zaśmiać pod nosem przy jakiejś zabawnej scence. Jednakowoż było mnóstwo momentów, kiedy chciałam odłożyć książkę i już więcej do niej nie wrócić. Bardzo długie zdania i na potęgę dodawane wtrącenia uniemożliwiały skupienie się na tym, co czytałam i działały na nie odpychająco. Zapewne gdyby nie to, moja ocena byłaby znacznie wyższa. Nie licząc tych wtrąceń i zbytecznego (według mnie) przeciągania, książkę naprawdę dobrze się czytało.
Natsume Soseki to jeden z najpopularniejszych pisarzy japońskich z początków XX w. Poza "Jestem kotem" jednym z jego najbardziej znanych utworów jest "Sedno rzeczy", które też niebawem planuję przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz